Dwóch mężczyzn, którzy mimo wydanego przez sąd zakazu nadal prowadzili swoje pojazdy, zostało zatrzymanych przez policję drogową w Zabrzu. Jeden z nich, 56-latka za kierownicą peugeota, jest odpowiedzialny za potrącenie 41-letniej kobiety, która korzystała z oznakowanego przejścia dla pieszych.
Niedawno doszło do incydentu przy drodze wiodącej na ulicę Krakowską. Kierujący peugeotem nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącej kobiecie, co doprowadziło do groźnego wypadku. W wyniku odniesionych obrażeń, głowy i ręki, poszkodowana musiała zostać przewieziona do szpitala.
Służby ścigania stwierdziły, że sprawca nie miał prawa prowadzić pojazdu, gdyż wcześniej cofnięto mu to uprawnienie na mocy decyzji odpowiedniego organu.
Pomimo ścisłego zakazu prowadzenia pojazdu, jeśli osoba decyduje się na jego złamanie, może to skutkować karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Starosta powiatowy ma prawo wydać decyzję o odebraniu prawa jazdy w następujących trzech sytuacjach:
- Brak kompetencji do prowadzenia pojazdu, na przykład z powodu problemów zdrowotnych,
- Przekroczenie limitu 24 punktów karnych,
- Zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd.
Takie osoby, które zlekceważą takie decyzje, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi, w tym grzywną, ograniczeniem wolności lub nawet dwuletnim pozbawieniem wolności.
Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie przepisów drogowych. Ignorowanie zakazu sądowego może prowadzić do tragicznych skutków.