Niedawno dobiły do nas smutne wieści z Zabrzu, gdzie dwie starsze panie padły łupem bezwzględnych oszustów. W wyniku ich działań, ofiary straciły duże sumy pieniędzy. Pierwszy incydent miał miejsce 29 listopada, a za sprawą tzw. metody „na inwestycje” 64-letnia kobieta straciła aż 56 tysięcy złotych.
Przestępstwo rozpoczęło się od reklamy, która pojawiła się na facebooku. Twierdziła, że umożliwi szybki zarobek dzięki sztucznej inteligencji. Po wypełnieniu formularza zgłoszeniowego, na scenę wkroczył tzw. doradca finansowy. Krok po kroku prowadził ofiarę przez proces inwestycyjny, podczas którego skutecznie manipulował nią do przelania kolejnych kwot pieniędzy. Pomimo prezentowania rzekomych zysków, pokrzywdzona nie otrzymała żadnych środków.
W poniedziałek natomiast, 81-letnia kobieta została oszukana na równie duża sumę – 40 tysięcy złotych – za sprawą popularnej metody „na wnuczkę”. Podczas manipulacji oszuści wmówili jej, że bliska osoba trafiła do aresztu po spowodowaniu wypadku drogowego. Wszystko uwiarygodnił fałszywy policjant i adwokat. Nieszczęsna kobieta uwierzyła w zmyśloną historię i przekazała pieniądze nieznanemu mężczyźnie, który pojawił się u niej w domu.
Niestety, ze względu na spryt i profesjonalizm przestępców, odzyskanie skradzionych kwot może okazać się szczególnie trudne. Oszuści są bowiem znani z tego, że umiejętnie zacierają za sobą wszelkie ślady.