Zatrzymani przez policję w Zabrzu kierowcy jechali pomimo zakazu

Policjanci z Zabrza dwukrotnie zatrzymali osoby, które mimo braku uprawnień, śmiałe były prowadzić pojazdy. Co więcej, każde z nich w przeszłości miało już na swoim koncie kilka wyroków sądowych zawieszających ich prawo do kierowania.

W poniedziałek na ulicy Brygadzistów w Mikulczycach doszło do kolizji drogowej pomiędzy dwoma samochodami marki Skoda. Za jej spowodowanie odpowiadał 41-letni mężczyzna, który uderzył w tył poprzedzającego go pojazdu. Po przyjeździe na miejsce wypadku patrolu drogówki okazało się, że prowadzący posiada aż trzy aktywne zakazy kierowania pojazdem. Za wywołane zamieszanie musiał zapłacić mandat w kwocie 4 tysiące złotych.

Następnego dnia, we wtorek podczas rutynowej kontroli drogowej, funkcjonariusze prześwietlili innego kierowcę na ulicy Opawskiej. Okazało się, że ten 48-latek prowadził samochód po spożyciu alkoholu mimo braku prawa jazdy.
Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji, wskazał, że choć poziom alkoholu we krwi kierowcy był jeszcze na granicy wykroczenia a nie przestępstwa, to nie zmienia to faktu, że nie powinien on wsiadać za kierownicę. Ten mężczyzna również w przeszłości miał trzy zakazy prowadzenia pojazdów.

Obaj sprawcy zostaną teraz pociągnięci do odpowiedzialności sądowej za prowadzenie pojazdu pomimo posiadania zakazu. Mogą im grozić surowe kary, takie jak wysokie grzywny czy nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Ponadto, mogą stracić prawo jazdy na okres do 15 lat.