Wybory na nowego prezydenta Zabrza przyniosły zaskakujący rezultat. W drugiej turze zwyciężył Kamil Żbikowski, zdobywając minimalną przewagę nad swoją rywalką. Ostatecznie poparło go 16 031 mieszkańców, co dało mu 50,17% głosów. Jego przeciwniczka, Ewa Weber, otrzymała 15 925 głosów, co przełożyło się na 49,83%. Choć różnica była niewielka, to właśnie Żbikowski został nowym włodarzem miasta. Frekwencja w tych wyborach wyniosła 27,56%.
Droga do zwycięstwa
Kamil Żbikowski startował z własnego komitetu, KWW Lepsze Zabrze Kamila Żbikowskiego. W pierwszej turze wyborów zdobył jedynie 16,14% głosów, co na pierwszy rzut oka stawiało go w trudnej sytuacji. Weber osiągnęła wtedy 39,29%, co wydawało się znaczną przewagą. Jednakże w drugiej turze Żbikowski skutecznie przekonał do siebie dodatkowych wyborców i to on ostatecznie triumfował.
Przyczyny przedterminowych wyborów
Przedterminowe wybory w Zabrzu były wynikiem referendum z maja tego roku, które skutkowało odwołaniem ówczesnej prezydent Agnieszki Rupniewskiej. Rupniewska, wybrana w 2024 roku, zakończyła swoją kadencję po zaledwie roku rządów. Wcześniej zastąpiła Małgorzatę Mańkę-Szulik, która pełniła funkcję prezydenta Zabrza nieprzerwanie od 2006 roku.
Kim jest nowy prezydent?
Kamil Żbikowski to prawnik z wykształceniem ekonomicznym, który także studiował historię i nauki polityczne. Na co dzień zajmuje się zarządzaniem projektami międzynarodowymi i jest aktywnie zaangażowany w działalność społeczną w Zabrzu. Koordynował inicjatywy takie jak Miastotwórcy Zabrze czy Ratujemy Zabrzańskie Zabytki. Jest również inicjatorem Rowerowej Średnicówki oraz członkiem Śląskiej Inicjatywy Rowerowej.
Gratulacje i nadzieje na przyszłość
Jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem wyników, Żbikowski otrzymał gratulacje od Lukasa Podolskiego, piłkarza Górnika Zabrze, który od lat podkreśla swoje przywiązanie do miasta. Podolski oraz jego firma są zaangażowani w rozmowy dotyczące prywatyzacji klubu, co Żbikowski wymienia jako jedno z priorytetowych działań swej kadencji.
Wyzwania stojące przed nowym prezydentem
Obejmując urząd w mieście liczącym około 140 tysięcy mieszkańców, Żbikowski staje przed zadaniem realizacji swoich wyborczych obietnic. Choć frekwencja wyniosła jedynie 27,56%, to oczekiwania mieszkańców wobec nowego prezydenta pozostają wysokie. Przed Żbikowskim stoi teraz zadanie spełnienia nadziei pokładanych w jego rządach i skutecznego zarządzania miastem.