W ostatnich dniach pojawiły się informacje na temat najmniej zamożnych miast w województwie śląskim. Dane te zostały opracowane na podstawie wskaźnika dochodów podatkowych per capita, którego źródłem są informacje udostępnione przez Ministerstwo Finansów dla roku 2023. Miastem o największych dochodach w regionie okazały się Katowice, co nie powinno być dla nikogo niespodzianką. Ciekawym jest jednak, które miejsce okazało się być tym najmniej zasobnym?
Analiza danych finansowych pochodzących od ministerialnych ekspertów pozwala nam również zidentyfikować miasta o najniższych dochodach w całym województwie śląskim. Są to miejsca, gdzie na jednego obywatela przypada najmniejsza suma przychodów. Najbiedniejsze trzy miasta wyłonione z tych danych prawdopodobnie nie będą zaskoczeniem dla nikogo. Zapoznaj się, gdzie sytuacja ekonomiczna jest najtrudniejsza.
Wskaźnik dochodów podatkowych na mieszkańca na rok 2023, opublikowany przez Ministerstwo Finansów, skompilowany został na bazie prognoz uwzględniających takie informacje jak wpływy z tytułu opłat i podatków od nieruchomości, gruntów rolnych i leśnych oraz procent części wpływów z CIT i PIT.
Bez konkurowania na czoło listy wspięły się Katowice, gdzie dochód podatkowy na jedną osobę wyniósł 3349,77 zł. Na podium znalazły się także Dąbrowa Górnicza (3316,56 zł) i Gliwice (2947,76 zł). W pierwszej piątce umiejscowiły się również Bielsko-Biała (2879,23 zł) oraz Tychy (2876,89 zł).