36-letni mężczyzna z Zabrza aresztowany za brutalne nękanie byłej partnerki

Szybkiego karnego odwrotu doświadczył 36-latek z Zabrza, który uporczywie i bezwzględnie nękał swoją byłą dziewczynę. Szereg działań agresora obejmował wytrwałe telefony, pisanie wiadomości, niespodziewane i niechciane wizyty u niej w domu, a także dewastację jej pojazdu. Sprawę podjęli funkcjonariusze policji z zabrzańskiej „piątki”, którzy ostatecznie umieścili nękającego mężczyznę za kratami.

To była brutalna forma stalkingu. Oprócz nieustannych telefonów i wizyt w domu przestraszonej kobiety, 36-latek zniszczył także jej samochód. Wszystko to doprowadziło do interwencji policji z piątego komisariatu w Zabrzu, który przyprowadził mężczyznę do prokuratury. Jego agresywne zachowanie systematycznie się nasilało. Dorosły sprawca usłyszał zarzuty związane ze stalkingiem oraz innymi działaniami przestępczymi skierowanymi przeciwko ofierze. Śledczy zdecydowali o nałożeniu na niego środka zapobiegawczego w formie tymczasowego aresztowania.

Stalking to przestępstwo definiowane jako bezustanne nękanie lub prześladowanie. Zgodnie z polskim prawem, za takie czyny grozi kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat. Sprawcami mogą być zarówno mężczyźni, jak i kobiety, pochodzący z różnych środowisk, często wysoce inteligentni.

Nie ma jednoznacznej listy zachowań, które mogłyby być klasyfikowane jako przejaw stalkingu. Niemniej jednak, doświadczenia pokazują, że dręczyciele zwykle działają przez wielokrotne telefony (w tym tzw. głuche albo wykonywane w nocy), czekanie w pobliżu miejsca zamieszkania lub pracy ofiary, forsowanie niechcianego kontaktu przez osoby trzecie, śledzenie, włamywanie się do domu czy samochodu ofiary, wysyłanie listów lub e-maili, a nawet dawanie nieproszonych prezentów. Niejednokrotnie informacje o ofierze są publikowane na portalach społecznościowych.

Ważne jest aby pamiętać, że jednorazowe wydarzenie nie jest uważane za stałe nękanie. W przypadku stalkingu istotne jest to, że sprawca swoją nachalnością inspiruje w ofierze uzasadnione poczucie zagrożenia.