Zatrzymanie mężczyzny, który oszukał i wyłudził ponad 65 tysięcy złotych od 80-letniej kobiety, przeprowadzili detektywi z Zabrza. Wszystko działo się metodą nazywaną „na policjanta”. Mężczyzna został ujęty na miejscu przestępstwa dzięki sprawnej akcji lokalnych funkcjonariuszy.
Historia rozpoczęła się w piątek, kiedy zabrzański posterunek otrzymał zgłoszenie o starszej kobiecie będącej aktualnie w trakcie rozmowy telefonicznej z osobą podającą się za policjanta. Sprytny oszust wmówił seniorkę, że jej bank jest zaangażowany w kradzież funduszy, a on sam pracuje nad tym przypadkiem jako część śledztwa policyjnego. Zapewnił ją również, że wysyła swojego kolegę, aby ten zrobił zdjęcia gotówki.
W momencie, kiedy „kurier” pojawił się po pieniądze, został natychmiast zatrzymany przez szybko działających detektywów.
Zatrzymany mężczyzna w wieku 30 lat usłyszał zarzut oszustwa. Sąd zgodził się na wniosek śledczych i nałożył na niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Chociaż przeprowadza się wiele kampanii informacyjnych, przestępcy wciąż wykorzystują naiwność starszych ludzi. Policja apeluje do społeczności o czujność i przypomina kilka kluczowych zasad bezpieczeństwa: Nigdy nie dajemy pieniędzy osobom, które są nam nieznane. Policja nigdy nie poprosi o gotówkę ani przelewy bankowe! Nie ufajmy osobom podającym się za funkcjonariuszy lub członków rodziny przez telefon. Oszuści często wywierają presję czasu, aby ofiary nie miały czasu na przemyślenie sytuacji – nie dajmy się złapać. Jeżeli coś wydaje nam się podejrzane, natychmiast kontaktujemy się z policją.
Funkcjonariusze zachęcają młodszych członków rodziny do porozmawiania ze swoimi starszymi krewnymi na temat zagrożeń. Świadomość ryzyka jest najlepszą formą ochrony przed oszustami.