Działania z udziałem funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego w Zabrzu doprowadziły do zatrzymania rowerzysty, który postanowił zagrać swoim życiem, ignorując sygnalizację świetlną i przekraczając tory na ulicy Makoszowskiej. Niespodziewanie okazało się, że mężczyzna w wieku 30 lat był poszukiwany przez system sprawiedliwości. Owe odkrycie było rezultatem rutynowej kontroli personalnej. Wobec tego, że miał on do odbycia karę więzienia wynoszącą ponad 2 lata, dalszym krokiem stróżów prawa było przewiezienie go do aresztu po udokumentowaniu całego incydentu.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak fatalne mogą być konsekwencje nieodpowiedzialnych decyzji podczas prowadzenia pojazdu, czy to samochodu czy roweru. Ignorowanie sygnalizacji kolejowej, zarówno podczas opuszczania jak i podnoszenia zapór, wyprzedzanie w pobliżu przejazdu kolejowego bądź przekroczenie linii torów pomimo zamkniętych zapór to działania, które mogą prowadzić do tragedii.
Zawsze powinniśmy mieć na uwadze, że nawet jeśli takie zachowania są uznawane za wykroczenia, ich skutki mogą okazać się tragiczne nie tylko dla osoby łamiącej prawo, ale również dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za utrzymanie bezpieczeństwa na drodze – zarówno własnego, jak i innych.