Metoda na BLIK-a: Jak 40-letnia kobieta z Zabrza straciła 1000 złotych na oszustwo

Pani w średnim wieku, mieszkanka Zabrza, stała się wczoraj ofiarą niefortunnego oszustwa, które wykorzystywało system płatności mobilnych BLIK. Gdy 40-letnia kobieta sądziła, że udziela pomocy swojej koleżance, w rzeczywistości dostarczyła kod do transakcji mobilnej przestępcom. Ze względu na prostotę tej metody wyłudzenia, coraz więcej oszustów decyduje się na ten rodzaj kradzieży. W efekcie tego zdarzenia, niewinna ofiara utraciła znaczną sumę – aż 1000 złotych.

Cały incydent miał miejsce według sprawdzonego scenariusza. Na samym początku, przestępcy przejęli profil znajomej poszkodowanej na jednym z portali społecznościowych. W następnym etapie, rozpoczęli wysyłanie wiadomości z prośbami o pożyczkę, podszywając się pod właścicielkę konta. W trakcie rozmowy z potencjalną ofiarą, łotry starają się zbudować poczucie zaufania i usypiają jej czujność. Mając już zdobyty kod BLIK od ofiary, najczęściej wypłacają gotówkę z bankomatu poza granicami kraju, bądź też w odległych częściach Polski, lub dokonują płatności online.

Ostrzeżenie dla wszystkich płynie ze strony policji: „Zawsze sprawdzaj, czy osoba prosząca o pożyczkę to na pewno Twoja znajoma. Przed przesłaniem wygenerowanego kodu BLIK, skontaktuj się telefonicznie z osobą, która wysłała ci wiadomość. Poświęcenie chwilę na wykonanie połączenia i rozmowę może uchronić nasze oszczędności” – apeluje Sebastian Bijok, przedstawiciel zabrzańskiej komendy.