Kamil Żbikowski, nowo wybrany prezydent Zabrza, stanął przed wyzwaniem podjęcia decyzji w sprawie przyszłości Górnika Zabrze. W wyborach, które odbyły się w trybie przedterminowym, pokonał Ewę Weber. Nowy prezydent podczas briefingu prasowego odniósł się do kwestii prywatyzacji klubu piłkarskiego, która ciągnie się od długiego czasu i wciąż budzi wiele emocji.
Historia prywatyzacji Górnika Zabrze
Proces prywatyzacji Górnika Zabrze rozpoczął się wiele lat temu, jednak dotychczas nie udało się go sfinalizować. Pierwsze kroki w tym kierunku podejmowała Małgorzata Mańka-Szulik, lecz nie zdołała doprowadzić sprawy do końca. Następnie Agnieszka Rupniewska, która objęła stanowisko prezydenta, kontynuowała sprzedaż klubu, ale została odwołana w ramach referendum. Jej miejsce zajęła Ewa Weber, która ponownie podjęła się prywatyzacji, co przyniosło pewne postępy.
Stanowisko nowego prezydenta
Kamil Żbikowski, zapytany o dalsze losy prywatyzacji, wyraził nadzieję na kontynuację już rozpoczętych procesów. Podkreślił, że dopiero po objęciu stanowiska będzie miał możliwość dokładnego zapoznania się z dokumentacją dotyczącą przetargu i negocjacji. Zaznaczył, że pełna wiedza na temat możliwości i ograniczeń proceduralnych pozwoli mu podjąć odpowiednie kroki.
Rola Lukasa Podolskiego
Po ogłoszeniu wyników wyborów, do Żbikowskiego zadzwonił Lukas Podolski, znany piłkarz związany z Górnikiem Zabrze. Jest on zaangażowany w działalność LP Holding GmbH, jedynego podmiotu zainteresowanego przejęciem klubu. Jego wsparcie może okazać się kluczowe dla przyszłości Górnika, a także dla powodzenia całego procesu prywatyzacji.
Przed nowym prezydentem Zabrza stoi wiele wyzwań, a jednym z najważniejszych jest kwestia prywatyzacji klubu piłkarskiego. Jego działania mogą mieć znaczący wpływ na przyszłość Górnika Zabrze oraz na całe miasto.