W środę miało miejsce znaczące wydarzenie w Zabrzu – zaprzysiężenie nowo wybranego prezydenta miasta, Kamila Żbikowskiego. W swoim przemówieniu inauguracyjnym podkreślił, że jego kadencja ma być okresem intensywnej pracy, której efekty będą widoczne w całym mieście.
Wyścig do fotela prezydenta
W przedterminowych wyborach na prezydenta Zabrza, które odbyły się w dwóch turach, Kamil Żbikowski odniósł zwycięstwo, zdobywając o 106 głosów więcej niż jego rywalka, Ewa Weber. To niewielkie zwycięstwo miało jednak duże znaczenie – Żbikowski uzyskał 50,17% poparcia, co pozwoliło mu objąć urząd. Warto zaznaczyć, że frekwencja wyniosła jedynie 27,56%.
Nowe wyzwania i współpraca
Żbikowski wyraził chęć współpracy z Radą Miasta, mimo że żaden z klubów nie posiada w niej większości. Zaprosił radnych do wspólnego działania na rzecz Zabrza, podkreślając konieczność porozumienia ponad podziałami politycznymi dla dobra mieszkańców.
Wizja prezydentury
Nowy prezydent Zabrza chce skupić się na poprawie jakości życia w mieście. Zamiast promować swój wizerunek, planuje działać na rzecz rozwoju Zabrza poprzez konkretne projekty i inicjatywy. Jego celem jest, aby miasto było wizytówką samo w sobie dzięki poprawie infrastruktury i jakości życia mieszkańców.
Perspektywy i oczekiwania
Przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej, Paweł Strumiński, zwrócił uwagę na niską frekwencję wyborczą, co stawia przed nowym prezydentem wyzwanie zjednania sobie nie tylko wyborców jego przeciwniczki, ale również tych, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu.
Droga do sukcesu
Kamil Żbikowski nie po raz pierwszy starał się o urząd prezydenta Zabrza. Wcześniej próbował swoich sił w wyborach w latach 2018 i 2024. Jako lider ruchu społecznego Lepsze Zabrze i lokalny aktywista, zaangażowany był w różne inicjatywy związane z ochroną zabytków oraz ekologią. Jego zawodowe doświadczenie obejmuje kierowanie projektami międzynarodowymi, a wykształcenie – prawo i ekonomię.
Przeszłość i teraźniejszość miasta
Decyzja o organizacji przedterminowych wyborów była konsekwencją odwołania Agnieszki Rupniewskiej w majowym referendum. Chociaż Rupniewska zwyciężyła w wyborach samorządowych w 2024 roku, zastępując Małgorzatę Mańkę-Szulik po 18 latach jej rządów, nie zdołała utrzymać się na stanowisku dłużej niż rok.
W obliczu nowych wyzwań, Kamil Żbikowski ma przed sobą trudne zadanie przekonania mieszkańców o słuszności swoich działań i realizacji obietnic wyborczych. Czas pokaże, czy jego prezydentura przyniesie oczekiwane zmiany w Zabrzu.