W ostatni weekend mogliśmy obserwować zmagania reprezentacji. Po kilkudniowej przerwie wracamy jednak już do rozgrywek Ekstraklasowych. Piłkarze Górnika Zabrze po przerwie zmierzą się w ważnym meczu, w którym rywalem będzie Legia Warszawa. Obydwa zespoły znajdują się obecnie w dolnej części tabeli, przez co spotkanie ma olbrzymie znaczenie dla obu zespołów.
Spotkanie drużyn z dolnej części zespołu
Mecz pomiędzy Górnikiem Zabrze a Legią Warszawa odbędzie się w niedzielę, dnia 21 listopada. Spotkanie na Stadionie imienia Ernesta Pohla w Zabrzu rozpocznie się o godzinie 17:30. Obie ekipy do tego spotkania podchodzą z wielkimi nadziejami. Gospodarze liczą, że w końcu uda im się zanotować zwycięstwo i to z rywalem, z którym prawie sąsiadują w tabeli. Z kolei goście liczą na przełamanie fatalnej passy kilku porażek z rzędu.
Kibice oraz cały zespół gospodarzy niewątpliwie liczą na to, że ten mecz okaże się przełomowy dla gwiazdy zabrzańskiej drużyny, a więc Lukasa Podolskiego. Były reprezentant Niemiec do tej pory nie zachwyca w barwach Górnika. Przed sezonem ściągano go jako gwiazdę i uważano, że będzie on jednym z najlepszych zawodników w całej lidze. Rzeczywistość jest jednak zgoła inna, a sam zawodnik do tej pory uzyskał tak naprawdę jedynie jedną asystę. Należy jednak dodać, że w ostatnich spotkaniach prezentował się znacznie lepiej, niż jeszcze na początku sezonu. A to na pewno pozytywna informacja dla wszystkich, którzy kibicują drużynie Górnika Zabrze oraz samemu Podolskiemu. Przypomnijmy, że Podolski jest również niechlubnym rekordzistą w najszybciej otrzymanej żółtej kartce.
Mecz wzbudza zainteresowanie wśród kibiców
Niedzielne spotkanie wzbudza bardzo dużo emocji nie tylko wśród piłkarzy i ekspertów, ale także wśród kibiców. Kilka dni temu pisaliśmy o transparencie, który wywiesili w poprzedniej kolejce kibice stołecznego zespołu. W niezbyt kulturalnych słowach nawoływali oni w nim do wyjazdu na spotkanie w Zabrzu.
Kibice w Zabrzu również są zainteresowani tą potyczką. Na kilka dni przed spotkaniem sprzedano już prawie 10 tysięcy wejściówek. Taka sprzedaż biletów daje ogromne nadzieje na to, że na tym meczu padnie rekord frekwencji jeśli chodzi o bieżące rozgrywki ligowe. Do tej pory rekord frekwencji zanotowano w drugiej kolejce, kiedy to miejscowy zespół Górnika podejmował zespół Lecha Poznań.