Mężczyzna w wieku 40-lat wdał się w sprzeczkę z innym mężczyzną w wieku 22 lat. Podczas sprzeczki starszy z mężczyzn wyciągnął nóż i dźgnął nim swojego przeciwnika. Do zdarzenia doszło na jednym z placów Zabrzu. Sprawca ugodzenia nożem zbiegł z miejsca zdarzenia, jednak funkcjonariusze z Zabrza szybko namierzyli 40-latka, który na miejscu zdarzenia zgubił własny telefon komórkowy.
40-latek odpowie za usiłowanie zabójstwa
Mężczyzna, który brał udział w sprzeczce i w pewnym momencie wyciągnął nóż, którym dźgnął 22-latka, został namierzony i zatrzymany. Teraz usłyszał już zarzuty, które są poważne. Otóż mężczyzna odpowie za próbę usiłowania zabójstwa. Warto dodać, że zdarzenie miało miejsce 13 listopada, mniej więcej o 1 w nocy na placu Teatralnym. O całym zdarzeniu od razu poinformowano policję.
Jak doszło do całej sytuacji?
Według wstępnych ustaleń policji 40-latek tłumaczył się, że został zaczepiony przez 22-latka. Na razie nie są znane dokładne okoliczności całego zdarzenia. Funkcjonariusze policji z Zabrza wciąż ustalają jak dokładnie doszło do całej sytuacji.
Warto dodać, że o sporym szczęściu może mówić 22-latek, który otrzymał cios nożem. Otóż cios był bardzo niebezpieczny, przez co mężczyzna odniósł spore obrażenia. Jednak już po minięciu dwóch dni, 22-latek opuścił placówkę szpitalną w Zabrzu. Z kolei 40-latek usłyszał od prokuratora generalnego zarzut usiłowania zabójstwa. To wszystko na podstawie zebranego materiału dowodowego. Taki zarzut sprawia, że mężczyzna może trafić do więzienia na nie krócej niż 8 lat. Poza tym grozi mu nawet do 25 lat więzienia lub kara więzienia dożywotniego.