W nadchodzącą sobotę, na boisku w Kielcach o godzinie 17.30, dojdzie do bezpośredniej rywalizacji dwóch drużyn piłkarskich, które w obecnym sezonie jeszcze nie odniosły zwycięstwa. Chodzi o zespoły Korony Kielce i Górnika Zabrze. O ile jedna z nich może przerwać swoją pechową passę, to nie jest to gwarantowane.
W ostatnich spotkaniach Korona Kielce zanotowała przeciętny rezultat w meczu ze Śląskiem Wrocław (remis 1:1), oraz nieco lepszy wynik z ŁKS-em, mimo przegranej 1:2. Z drugiej strony, Górnik Zabrze rozpoczął sezon od dwóch porażek, pokonany przez Radomiaka Radom i Wartę Poznań, każdy mecz zakończył się wynikiem 0:2. Jednak tydzień temu udało im się osiągnąć remis bez bramek z Piastem Gliwice.
Jak podkreślił trener Kamila Kuzera podczas konferencji prasowej – mimo braku zwycięstw – Korona Kielce to nadal mocny zespół. Przyznaje jednak, że czeka ich trudne starcie. Choć jego drużyna dała z siebie wszystko w poprzedniej kolejce, nie udało się zdobyć punktów. Podkreślił też swoje zadowolenie z tego, jak zawodnicy prezentowali się na boisku.
Kuzera odniósł się także do ostatniego meczu Górnika z Piastem, który określił jako bardzo zamknięte spotkanie. Wyraził ciekawość co do planów trenera Urbana dotyczących prognoz na grę drużyny. Przypomniał jednocześnie, że obecny sezon liczy dopiero trzy kolejki i każdy chciałby widzieć swoją drużynę w jak najlepszej formie.
Mogą nastąpić pewne zmiany w składzie początkowym Korony w stosunku do ostatniego meczu rozegranego w Łodzi. Trener Kuzera przyznał, że mogli poprawić ostatnie podanie i finalizację. Mimo przegranej, twierdzi, że większość meczu przebiegała zgodnie z planem. Zapowiada możliwe zmiany w najbliższym spotkaniu, ale nie planuje wykluczenia żadnego z graczy.
Przypominamy o starciu Korona Kielce kontra Górnik Zabrze, które odbędzie się w sobotę o godzinie 17:30 na stadionie w Kielcach.