Tragiczną ofiarą przestępców stał się senior z Zabrza, który w wieku 77 lat został okradziony na sumę 42 tysięcy złotych. Pokrzywdzony uwierzył osobie, która podszywała się pod pracownika banku i namówiła go na instalację szpiegowskiej aplikacji na jego telefonie komórkowym. Funkcjonariusze policji z Zabrza raz jeszcze przypominają o konieczności zachowania ostrożności w kontaktach telefonicznych. Schemat oszustwa, w którym sprawca podszywa się pod pracownika banku, zdobył niestety dużą popularność. Sprytni przestępcy potrafią tak sprytnie manipulować, że podczas rozmowy na wyświetlaczu pojawia się numer infolinii banku, co skutecznie łagodzi podejrzenia potencjalnej ofiary.
Oszust, udając pracownika banku, wprowadził w błąd starszego mężczyznę, obiecując mu pomoc w odzyskaniu środków pieniężnych zgromadzonych na domniemanym starym koncie bankowym. Według nieuczciwego sprawcy, warunkiem realizacji tej procedury było zainstalowanie aplikacji AnyDesk. Aplikacja ta jest narzędziem umożliwiającym zdalną kontrolę nad komputerem lub urządzeniem mobilnym. Chociaż początkowo AnyDesk była narzędziem stosowanym przez specjalistów IT do zdalnej obsługi sprzętu, coraz częściej staje się narzędziem w rękach przestępców. Jak wyjaśnia Sebastian Bijok, rzecznik prasowy zabrzańskiej policji, oszuści nakłaniają ofiary do instalacji tej aplikacji, a następnie przejmują kontrolę nad ich urządzeniami i uzyskują dostęp do aplikacji bankowych.
Kiedy oszust uzyskuje dostęp do naszego urządzenia, za pośrednictwem AnyDesk może zobaczyć wszystkie informacje pojawiające się na ekranie telefonu – w tym treść wiadomości tekstowych potwierdzających transakcje. Sprawca może również samodzielnie manipulować naszym urządzeniem. W omawianym przypadku, po przejęciu kontroli nad komputerem i telefonem ofiary, oszust zyskał dostęp do jego konta bankowego. Następnie skradzione środki przelał na swoje własne konto. Jak informuje rzecznik prasowy zabrzańskiej policji, odzyskanie utraconych w ten sposób środków jest niezwykle skomplikowane.